Wyszukiwarki przede wszystkim polegają na słowach na stronie internetowej w celu interpretacji treści i określenia znaczenia dla różnych fraz wyszukiwania. Czy to oznacza, że więcej słów kluczowych w tekście poprawia Twoją pozycję?
Cóż, w „dawnych czasach” SEO wypełniało stronę słowami, które chciałeś umieścić na liście (wypychanie słów kluczowych) taktyką, która działała. Jeśli celem było uszeregowanie słowa „loty”, można po prostu powtórzyć słowo „lot” sto razy w tekście na stronie. Nieco bardziej wyrafinowaną strategią może być urozmaicenie tekstów za pomocą zdań takich jak:
„Tutaj znajdziesz loty i tanie loty do wielu miejsc. Przekazujemy loty od wielu operatorów lotniczych. Loty to szybki i łatwy sposób podróżowania ”. Z nami znajdziesz duży wybór lotów ”
Jeszcze bardziej wyrafinowanym podejściem było wyświetlanie słów kluczowych raz za razem na dole lub na krawędzi strony, a następnie zakamuflowanie ich kodowaniem CSS, tak aby były niewidoczne dla oczu użytkowników, ale widoczne dla ich mniej inteligentnych wyszukiwarek.
Minęło kilka lat, odkąd ta taktyka oszustw zadziałała, ale w środowisku SEO wciąż istnieją przestarzałe postrzegania związane z tym, co tworzy wyniki. W miarę jak algorytmy wyszukiwarek stawały się bardziej zaawansowane, terminy takie jak „gęstość słów kluczowych” były używane do próby optymalizacji strony najlepiej przez wymienienie słowa kluczowego X liczba razy według długości tekstu. Takie procedury są teraz całkowicie przestarzałe i dzięki aktualizacja Hummingbird Google kładzie teraz większy nacisk na wykorzystanie synonimów oraz znaczenie i jakość treści.
Jeśli masz w swojej witrynie strony oznaczone przez wypychanie słów kluczowych, Google będzie cię karać, a użytkownicy, którzy spotkają się z takimi witrynami, natychmiast stwierdzą, że jesteś graczem śmieciowym.
Czy to oznacza, że więcej słów kluczowych w tekście poprawia Twoją pozycję?