Jakoś złapano Bryanskich piwowarów belgijskiego mnicha. A szef Zhivovar nakazał dowiedzieć się ich głównego belgijskiego sekretu z burzhuin - dlaczego znają „belgijskie piwo” na całym świecie, ale nikt nie słyszał o „Briańsku” i nie chce tego słyszeć. Jaki jest sekret?
„Mamy sprzęt za granicą”, mówi szef Zhivovar. I chmiel z importowanym słodem. Ale wciąż Westvleteren zdobywa najwyższe punkty w degustacjach, ale nasze piwo nie.
- Czy marketingowcy mogą je ulepszyć?
Pozwól mu mówić o projektowaniu i sposobach promocji w sieciach społecznościowych!
- Może piwowarzy znają jakąś tajemnicę?
Pozwól mu otworzyć przebiegłość przebiegłości!
Przez długi czas torturowali mnicha. Podlewane żywcem piwem, karmione jedzeniem, ale święty człowiek nie odkrył Sekretu Głównego Piwowara! I tylko umierający powiedział:
- Wrzuć chmiel do piwa! A jednak włącz mózg i podkręć pieprzony dział marketingu! ...
Ogólnie rzecz biorąc, nikt nie wie, co powiedział mnich, zanim umarł, ale od tego czasu browar Bryansk nabrał zwyczaju nazywania swojego piwa Belgiem. Dlaczego i dlaczego, nikt też nie wie, ale to piwo sprzedawane jest nie tylko w stolicy Briańsku, ale także na Pierwszym Tronie.
Belgian aged Alter (Rosja, Bryansk) - 4,6 / 12,5 Aromat słaby, słód. Smak jest miękki, słodowy, pusty. Po posmaku trochę gumy i odrobiny delikatnej chmielowej goryczki. Bardzo mało. W trosce o sprawiedliwość należy zauważyć, że piwo jest dość czyste, bez ciał obcych, co jest rzadkością w regionie. Nie ma nic więcej o nim do powiedzenia. Ocena C +
Jeśli zignorujemy smak, który jest przynajmniej nudny, ale czysty, to tylko kwintesencja regionalnego mRackingu. Wszystko, od nazwy, projektu i końcowych adnotacji do oficjalna strona internetowa , jest rodzajem głośnych zwrotów i słów vinaigrette między sobą niezwiązanych i nie mających rzeczywistego znaczenia. A oto Belgia? Dlaczego „przyprawiony”, gdzie jest fragment? Z przerażeniem Alter? Co to jest „ sprawdzona technologia fermentacji ”? Jak powiedział stary Gandalf - „zagadki w ciemności”. W ciemności świadomości działu marketingu browaru Bryansk.
Oczywiste jest, że taki nonsens jest przeznaczony dla niewymagającego konsumenta Briańskiego, którym jest Belgia, Republika Czeska, Honduras, wszystko jest jednym. Nie znajdzie ich też na mapie. Najważniejsze jest to, że było obce słowo, ale pod vobla lub semik poszedł. Ale panowie, to przede wszystkim brak szacunku dla siebie! Do jego fabryki, która produkuje dość ciekawe piwo.
Jest takie wyrażenie - „drive empty”, tak robi BPZ, uwalniając IT.
Jaki jest sekret?Czy marketingowcy mogą je ulepszyć?
Może piwowarzy znają jakąś tajemnicę?
A oto Belgia?
Dlaczego „przyprawiony”, gdzie jest fragment?
Z przerażeniem Alter?